15-letnia dziewczyna spadła z wysokości 8 metrów na Kleczkowie

Niezwykle niepokojące informacje dotarły do nas 23 lutego, kiedy to o godzinie 16.37 otrzymaliśmy zgłoszenie o wypadku. Zdarzenie miało miejsce we Wrocławiu, jak dowiedzieliśmy się od kapitana Damiana Górki, strażaka z miejscowego oddziału straży pożarnej, który udzielił nam informacji na temat sytuacji. Na miejscu zaangażowanych było sześć jednostek straży pożarnej.

Ofiarą nieszczęśliwego incydentu była 15-letnia dziewczyna, która uległa obrażeniom i znalazła się we wnętrzu starego elewatora. Starannie dobrane narzędzia alpinistyczne były używane przez ratowników w celu wydostania rannego, młodego człowieka z wnętrza konstrukcji.

Chociaż dziewczyna była przytomna i mogła komunikować się z ratownikami, nadal nie było jasne jak poważne są jej obrażenia. Strażacy kontynuowali swoją operację pomimo niepewności co do skali uszkodzeń ciała dziewczyny.

Elewator, w którym doszło do tego wypadku, to stary magazyn zboża przy ulicy Rychtalskiej na Kleczkowie, zbudowany jeszcze przed wybuchem II wojny światowej. Struktura jest obecnie w stanie ruiny i jest własnością prywatną.

Dziewczyna, która doznała upadku z ok. 8 metrów, nie była sama w miejscu zdarzenia. Wydaje się, że to właśnie jej towarzysze wezwali pomoc po wypadku.