Sierżant sztabowy Dawid Berent oraz sierżant sztabowy Łukasz Chadacz, reprezentujący Komisariat Policji Wrocław Osiedle, odpowiedzieli na wezwanie związane z niebezpiecznym incydentem. Zgłoszenie sugerowało, że mężczyzna ma zamiar wysadzić w powietrze mieszkalny budynek. Funkcjonariusze szybko odkryli, że w jednym z apartamentów znajduje się mężczyzna, a w kuchni umieszczona jest butla z gazem na rozgrzanym palniku. Bez wahania i ryzykując własne życie, usunęli oni butlę i podjęli działania mające na celu opiekę nad zgromadzonymi osobami oraz przewietrzenie pomieszczeń. Ich interwencja miała miejsce jeszcze przed przybyciem straży pożarnej, co umożliwiło uniknięcie tragedii.
W momencie, gdy dyżurny Komisariatu Policji Wrocław Osiedle otrzymał informację o potencjalnym zagrożeniu, sierżant Berent i sierżant Chadacz zostali skierowani pod konkretny adres. Po przybyciu na miejsce zdarzenia okazało się, że 59-letni mężczyzna, który mieszkał w jednym z domów przy ulicy Pawłowickiej, jest autorem groźby wysadzenia budynku. Policjanci zaobserwowali butlę z gazem na włączonym palniku w kuchni, a także stwierdzili, że atmosfera w pomieszczeniach była nasączona ulatniającym się gazem.
Działając w obliczu potencjalnego zagrożenia dla życia i zdrowia wielu osób, policjanci natychmiast usunęli gorącą butlę z gazem i zamknęli dopływ gazu. Zadbali również o przewietrzenie pomieszczeń i opiekę nad wszystkimi obecnymi osobami, jeszcze zanim dotarli strażacy.
Budynek, w którym doszło do interwencji, ma trzy kondygnacje i składa się z dziewięciu mieszkań. Zamieszkuje go łącznie dwadzieścia dorosłych osób oraz kilkoro dzieci.
Dzięki szybkim i zdecydowanym działaniom sierżantów sztabowych Berenta i Chadacza, nie doszło do żadnej poważnej tragedii. Ich bohaterska postawa zapobiegła potencjalnym nieszczęściom.