Podczas wizyty na terenie zajezdni MPK Wrocław, mieliśmy okazję z bliska obserwować proces ładowania autobusów elektrycznych. Flota przewoźnika miejskiego z Wrocławia liczy 13 takich pojazdów, które regularnie wożą pasażerów na trasie linii K. Te nowoczesne maszyny poruszają się na prąd, a nie na benzynę. Przyjrzyjmy się bliżej, jak przebiega proces ich ładowania.
Stacja, na której odbywa się ładowanie autobusów, dysponuje 11 stanowiskami i dwoma dodatkowymi punktami dla ładowarek mobilnych. Znajduje się ona w obrębie zajezdni autobusowej przy ulicy Obornickiej we Wrocławiu. W planach jest jej dalsza rozbudowa. – Zwraca uwagę Tomasz Demus, kierownik działu technicznego MPK we Wrocławiu.
– Stała stacja szybkiego ładowania jest dostępna także na pętli Kamińskiego. Proces ładowania jest prosty i czysty. Kierowca nie musi nawet ubrudzić sobie rąk. Pantograf, czyli urządzenie do pobierania prądu, wysuwa się z górnej części autobusu, łączy się z kopułą kontaktową umieszczoną na stacji ładowania. To właśnie za pośrednictwem tego połączenia energia elektryczna trafia do akumulatorów pojazdu – tłumaczy Tomasz Demus.