Podczas gdy oficer prawa zwrócił uwagę na niepokojącą postać w tłumie, postrzegając potencjalne zagrożenie ze strony mężczyzny, który prawdopodobnie trzymał w ręku przedmiot mogący stanowić niebezpieczeństwo. To wszystko miało miejsce na Placu Wolności we Wrocławiu, gdzie akurat odbywała się uroczystość ku czci służb mundurowych, której właśnie dobiegał koniec, a liczba zgromadzonych tam osób była pokaźna.
Bravek funkcjonariusz, w poczuciu obowiązku i troski o bezpieczeństwo obecnych na placu ludzi, podjął decyzję o skonfrontowaniu się z potencjalnym zagrożeniem. Niespodziewanie jednak, podczas tego podejścia, został ranny nożem w dłoń przez osobę, którą chciał przeszkodzić. Został natychmiast przewieziony do szpitala, aby otrzymać niezbędne leczenie.
Młody mężczyzna o podejrzeniu agresji jest zaledwie siedemnastoletni. Wkrótce po incydencie został schwytany i umieszczony za kratkami. Wszystkie szczegóły tego zdarzenia są teraz przedmiotem dochodzenia policyjnego.