Miłośnicy literatury kryminalnej z Wrocławia mają powody do zadowolenia – właśnie ukazała się trzecia część serii, która nie tylko dostarcza emocji, ale również mocno wpisuje się w realia miasta. Cykl opowiadający o tajemniczym przestępcy znanym jako Bestia z Tindera, autorstwa Nadii Szagdaj i Grzegorza Filarowskiego, zyskał szerokie uznanie czytelników przede wszystkim dzięki inspiracji prawdziwymi wydarzeniami oraz autentycznym, wrocławskim tłem.
Nowość na rynku – kolejna odsłona wrocławskiej sagi kryminalnej
Premiera trzeciego tomu, zatytułowanego „Rak. Teraz gramy po mojemu”, odbyła się w październiku, przyciągając uwagę zarówno wiernych fanów, jak i nowych odbiorców. Akcja tej części rozgrywa się w centrum Wrocławia i obraca wokół śledztwa prowadzonego przez Filipa Grzegorczyka – alter ego Grzegorza Filarowskiego. Bohater próbuje odkryć prawdę o Robercie I., postaci inspirowanej głośnymi sprawami, które wciąż są przedmiotem sądowych postępowań.
Granice między prawdą a literaturą
Seria „Rak” wyróżnia się na tle innych kryminałów autentycznością, która mocno oddziałuje na czytelników. Według Nadii Szagdaj, po lekturze najnowszej części wiele osób długo nie może dojść do siebie – to efekt mocnych scen i realnych odniesień do życia we Wrocławiu. Choć fabuła została przetworzona literacko, to jej fundamentem są prawdziwe wydarzenia, rezonujące zwłaszcza wśród mieszkańców miasta, którzy dobrze znają miejsca i historie przywołane w książkach.
Jak powstaje wrocławski kryminał?
Twórcy serii nie ukrywają, że proces pisania opiera się na podziale ról. Grzegorz Filarowski odpowiada za warstwę narracyjną i dostarcza materiałów wyjściowych, natomiast Nadia Szagdaj nadaje historii odpowiednią formę i dba o fabularną głębię. Istotne jest również to, że kolejne tomy powstają równolegle z rozwojem prawdziwych spraw sądowych, co nadaje opowieściom dynamiki i aktualności.
Spotkania z twórcami i filmowe plany
Osoby zainteresowane zgłębieniem kulis powstawania serii będą miały okazję spotkać się z autorami 22 listopada w Kinie Nowe Horyzonty. Rozmowę poprowadzi Dorota Oczach-Stach, a wydarzenie rozpocznie pokaz fragmentów filmu dokumentalnego „Naga prawda” w reżyserii Grzegorza Filarowskiego. Film zawiera materiały dowodowe związane ze sprawą Roberta I., co dodatkowo wzmacnia wrażenie autentyczności całego projektu.
Warto podkreślić, że wrocławskie wydawnictwo Lingua Mortis, które zajmuje się publikacją serii, prowadzi także rozmowy na temat adaptacji książek na potrzeby filmu. To kolejny krok w rozwoju cyklu – zainteresowanie producentów filmowych świadczy o dużym potencjale fabularnym i medialnym historii opowiedzianej przez Szagdaj i Filarowskiego.
Miasto jako bohater – Wrocław na kartach i ekranie
Wrocław nie jest tu jedynie tłem, lecz jednym z bohaterów opowieści – jego ulice, zaułki i prawdziwe miejsca stają się scenerią dramatycznych wydarzeń. Dla mieszkańców to także okazja, by spojrzeć na znane rejony z innej perspektywy, a zamiana prawdziwych procesów sądowych w literacką narrację buduje most między fikcją a rzeczywistością.
Jednocześnie, trwający jeszcze American Film Festival online daje mieszkańcom szansę na poznanie innych inspirujących produkcji filmowych, również tych, które poruszają tematy lokalne i społeczne.
Co dalej z wrocławską serią?
Rosnące zainteresowanie cyklem „Rak” świadczy o potrzebie opowieści zakorzenionych w lokalnej historii i problematyce. Dalsze plany autorów obejmują nie tylko kontynuację książkową, ale i rozwój projektu filmowego, co stwarza szansę na jeszcze mocniejsze zaistnienie w świadomości mieszkańców. Seria łączy literacką fikcję z realnymi wydarzeniami, prowokując do refleksji nad granicami prawdy w opowiadaniu o mieście i jego mieszkańcach.
Źródło: wroclaw.pl
