Tragiczne wydarzenia rozegrały się w Przemkowie, gdzie dwóch braci doświadczało niewyobrażalnych tortur ze strony swoich rodziców. Najmłodszy z nich miał zaledwie 11 tygodni, gdy został tak brutalnie pobity, że trafił do szpitala. Niestety nie udało mu się przeżyć – zmarł na oddziale po sześciu miesiącach. Jego starszy brat, będący o półtora roku starszy, również był maltretowany od najmłodszych lat. Na szczęście znalazł schronienie w rodzinie zastępczej. Informacje o okrutnym postępowaniu rodziców wyszły na jaw w lutym, kiedy matka chłopców z niesprawny maluchem zgłosiła się do lekarza.
Po tych wydarzeniach Marcin M. i Monika G. zostali aresztowani. Ich czynów jest tak potężna, że mogą otrzymać nawet karę dożywocia. Jednakże, lekarze wyrażają wątpliwości co do poczytalności ojca dzieci. W związku z tym, jak informuje rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Legnicy, Liliana Łukasiewicz, konieczne jest przeprowadzenie obserwacji psychiatrycznej u podejrzanego.
Liliana Łukasiewicz relacjonuje: „Mężczyzna ten miał wcześniej problemy psychiczne i korzystał z pomocy psychiatry. Dlatego prokurator musiał zgromadzić dokumentację dotyczącą leczenia tego mężczyzny i powołać biegłych lekarzy psychiatrów, którzy wydadzą opinię na temat jego poczytalności w momencie popełniania zarzucanych mu czynów”.
Rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Legnicy wyjaśniając procedurę badania poczytalności sprawcy, podkreśla konieczność szczegółowej analizy dokumentacji medycznej oraz opinii biegłych.