22 stycznia przyniósł smutną wiadomość z Wrocławia, dokładniej ze stacji kolejowej Wrocław Brochów, gdzie miało miejsce zdarzenie o skrajnie tragicznym charakterze. Kobieta padła ofiarą pociągu PKP InterCity, jaki kursował na trasie z Bydgoszczy do Zakopanego. Zespół ratowniczy, strażacy i funkcjonariusze policji zostali wezwani na miejsce zdarzenia.
W chłodny poniedziałkowy poranek 22 stycznia, niemalże o godzinie 9, atmosfera na stacji kolejowej Wrocław Brochów nagle zmieniła się w sposób drastyczny. Pociąg InterCity, przemierzający trasę z Bydgoszczy do Zakopanego, niespodziewanie stał się narzędziem śmierci dla jednej z kobiet. W wyniku tego tragicznego incydentu, cały obszar stacji został szybko zajęty przez działania podjęte przez policję i straż pożarną, a także prokuraturę. Mimo że jest pewne, że ofiarą jest kobieta, toczą się nadal procedury mające na celu ustalenie jej tożsamości.
Według informacji udzielanych przez spółkę PKP IC, nieszczęśliwy wypadek miał miejsce z dala od oznakowanych przejść i przejazdów przez tory.