Niewątpliwe, drastyczne konsekwencje czynów siedmiu osób, wśród których byli policjanci, pracownicy Wrocławskiego Ośrodka Pomocy Osobom Nietrzeźwym i lekarka, ukazał w czwartek Wrocławski Sąd Okręgowy. Wyroki wymierzone przez sąd wahały się od 1,5 roku do 5 lat pozbawienia wolności za udział w zdarzeniach, które doprowadziły do śmierci 25-letniego Dmytro N., obywatela Ukrainy.
Oskarżonym zarzucono nieumyślne spowodowanie śmierci Dmytro N. poprzez bicie, duszenie oraz ignorowanie tych działań, co dotyczyło lekarki. Dwóch byłych policjantów zostało skazanych na najbardziej rygorystyczną karę – pięć lat więzienia. Pozostałe osoby zaangażowane w incydent, tj. dwóch innych byłych funkcjonariuszy policji, lekarka oraz dwóch pracowników ośrodka pomocy dla nietrzeźwych, otrzymały kary od 1,5 do 4 lat więzienia. Wyrok wynoszący trzy lata więzienia usłyszała lekarka. Dwie pracownice izby wytrzeźwień nie zostały uznane za winne i uniknęły kary.
Dramatyczne zdarzenia rozegrały się 30 lipca 2021 r. Wrocławscy ratownicy medyczni powiadomili policję o interwencji na przystanku MPK, gdzie napotkali agresywnego, pijanego mężczyznę. Nie było jednak wskazań do hospitalizacji, dlatego załoga policyjna zawiozła go do izby wytrzeźwień. Tam właśnie doszło do śmierci 25-letniego obywatela Ukrainy, którego bito, duszono i stosowano wobec niego pałki oraz gaz. Jak twierdzą oskarżeni, mężczyzna był agresywny, atakował funkcjonariuszy i opiekunów, nie podporządkowywał się poleceniom a nawet ugryzł jednego z ratowników. Próbowano go przypiąć pasami do łóżka, lecz podczas tego działania nagle doszło do zatrzymania krążenia. Mimo podjętej reanimacji Dmytro N. zmarł – tak wynika z zeznań zgromadzonych podczas śledztwa oraz potwierdzonych przez oskarżonych w trakcie procesu.