Wtorek, 11 lipca, przyniósł nieoczekiwane perturbacje dla mieszkańców Wrocławia korzystających z komunikacji tramwajowej. W samym sercu miasta, na ruchliwej ulicy Kazimierza Wielkiego, doszło do uszkodzenia sieci trakcyjnej. Powodem była prace związane z wymianą sieci ciepłowniczej – koparka pracująca przy tym zadaniu przypadkowo uszkodziła sieć, co wywołało poważne komplikacje w funkcjonowaniu transportu miejskiego.
Niesprzyjające okoliczności spowodowały, że tramwaje przestały kursować w obu kierunkach. Zarówno te zmierzające ku centrum, jak i te odjeżdżające dalej. Aby zaradzić temu problemowi, MPK Wrocław postanowiło wprowadzić objazdy, które pozwoliły na utrzymanie ruchu i minimalizację utrudnień dla pasażerów.
Sytuacja skomplikowała się jeszcze bardziej tuż przed godziną 12. Koparka pracująca przy ulicy Kazimierza Wielkiego na wysokości skrzyżowania z ulicą Ruską doprowadziła do zerwania sieci trakcyjnej. Nastąpiło to jednak w momencie, gdy jedna z jednostek tramwajowych przejeżdżała przez to miejsce. Tramwaj wjechał bezpośrednio w uszkodzoną część sieci, co spowodowało złamanie pantografu – urządzenia umożliwiającego pobór prądu przez pojazdy szynowe.