Rozważana jest kwestia zniszczonych Mostów Chrobrego, łączących dzielnice Sępolno i Swojczyce. Przedstawiciele lokalnej administracji twierdzą, że rozważają demontaż tych konstrukcji ze względu na ich fatalny stan techniczny. W ostatnim czasie ruch na tych mostach został przeniesiony na świeżo otwarte nowe mosty. Niemniej jednak, konserwator zabytków nie zgadza się z planem wyburzenia, argumentując, że stare mosty mają wartość historyczną. Poza tym, sprawę komplikują ogromne fundusze niezbędne do przeprowadzenia renowacji.
Uroczyste otwarcie nowych Mostów Chrobrego miało miejsce 28 października. Nowoczesna infrastruktura obejmuje przeprawy przez kanał przeciwpowodziowy oraz żeglugowy na Odrze, dostosowane zarówno do ruchu samochodowego, rowerowego jak i pieszego. W planach jest również uruchomienie linii tramwajowej do Swojczyc. Realizacja tej inwestycji pochłonęła 83 miliony złotych.
Inwestycja powstała równolegle do starych, obecnie zamkniętych dla ruchu, mostów. Bartosz Nowak, dyrektor ds. komunikacji w spółce Wrocławskie Inwestycje, stwierdził, że stoją przed nimi dwie opcje – albo zachować stare mosty, albo je wyburzyć.
Nowak zauważył, że obie opcje wiążą się z dużym wyzwaniem finansowym. Jeśli mosty mają zostać, wymagają one inwestycji rzędu kilkudziesięciu milionów złotych. Natomiast decyzja co do ich losu na razie nie zapadła. Wyburzenie jest tańszą alternatywą, ale zachowanie mostów wiąże się z wysokim kosztem, którego miasto obecnie nie jest w stanie ponieść. W kontekście nowo otwartej przeprawy, Bartosz Nowak podkreślił, że stare mosty nie spełniają już dzisiejszych wymagań transportowych Wrocławia. Dodatkowo ekspertyzy wskazują na ich zły stan techniczny.