W trzynastej serii spotkań w ramach piłkarskiej Ekstraklasy, Śląsk Wrocław będzie miał okazję zmierzyć się na własnym terenie z Rakowem Częstochowa, obecnym wiceliderem rozgrywek. To z pewnością zapowiada się na ekscytujące spotkanie, a dodatkowy smaczek nadaje mu fakt, że dla szkoleniowca Śląska, Jacka Magiery, mecz ten ma wymiar osobisty.
Jacek Magiera, trener zespołu z Wrocławia, ujawnił swoje silne powiązania z Rakowem Częstochowa, mówiąc: „Raków to klub, w którym się wychowywałem i zaczynałem karierę. Od dwunastego roku życia trenowałem tam na boiskach. To tam dorastałem, poznając swoich pierwszych trenerów i mentorów. Ci ludzie ukazali mi drogę do podążania w piłce nożnej, wpoili we mnie ducha rywalizacji i dyscypliny, które później stały się elementem mojego codziennego życia. Bez wątpienia czuję się częścią rodziny z Rakowa”. Magiera wyraził przekonanie, że podobne uczucia mogą towarzyszyć także niektórym z jego zawodników, takim jak Petr Schwarz, Sebastian Musiolik, Marcin Cebula, a także trenerowi Maciejowi Sikorskiemu.
Zdaniem Marka Papszuna, szkoleniowca Rakowa Częstochowa, spotkanie to ma szczególny charakter. Trener Papszun podkreślił: „Zagramy przeciwko drużynie, w której działa 'kolonia’ częstochowska. Trenerzy Sikorski i Magiera są mocno związani z naszym miastem, podobnie jak piłkarze Musiolik, Schwarz i Cebula, którzy również przyczynili się do historii naszego klubu. Będzie to interesujące doświadczenie spotkać się i rywalizować na boisku”.
Atmosfera w obu zespołach jest zdecydowanie różna przed tym starciem. Śląsk Wrocław nadal balansuje na krawędzi strefy spadkowej, podczas gdy Raków Częstochowa prezentuje się bardzo dobrze w bieżącym sezonie ligowym. Rozpoczęcie tego emocjonującego spotkania zaplanowano na godzinę 17:30.