Poranne godziny szczytu we Wrocławiu przysporzyły mieszkańcom sporych trudności z powodu kolizji drogowej na skrzyżowaniu ulic Przyjaźni i Skrajnej. Wydarzenie to miało istotny wpływ na ruch uliczny oraz funkcjonowanie komunikacji miejskiej.
Okoliczności kolizji
Do zdarzenia doszło około godziny 8:00 rano, gdy 24-letnia kierująca Toyotą, wyjeżdżając z ulicy Skrajnej, nie ustąpiła pierwszeństwa nadjeżdżającemu pojazdowi. W rezultacie doszło do zderzenia, w którym, szczęśliwie, nikt nie odniósł obrażeń. Pomimo braku poszkodowanych, uszkodzenia pojazdów były na tyle poważne, że jeden z nich musiał zostać odholowany przez lawetę.
Wzmożone korki i zmiany tras
Skutki wypadku były odczuwalne na obu ulicach, gdzie szybko utworzyły się korki. Interwencja policji, która kierowała ruchem, nieco poprawiła sytuację, jednak nie uniknięto poważnych zakłóceń. Linie autobusowe obsługiwane przez MPK Wrocław, takie jak D, 107 i 133, zostały zmuszone do zmiany tras, przejeżdżając objazdami przez ulice Piastów, Racławicką i Karmelkową, aby dotrzeć do ronda Cukrowników.
Normalizacja sytuacji
Według informacji przekazanych o godzinie 11:20, ruch drogowy na ulicach Przyjaźni i Skrajnej zaczął powoli wracać do normy. Autobusy miejskie sukcesywnie powracały na swoje standardowe trasy, choć kierowcy i pasażerowie musieli liczyć się z ewentualnymi opóźnieniami. Mimo że kolizja nie spowodowała obrażeń, jej następstwa były odczuwalne dla mieszkańców, podkreślając potrzebę troski o bezpieczeństwo na drodze, zwłaszcza w godzinach szczytu.
Źródło: wroclaw.pl