Otwarcie nowego mostu na Odrze na wrocławskim Swojczycach jesienią 2023 r. zmieniło lokalny krajobraz komunikacyjny i wywołało gorącą dyskusję o przyszłości starych mostów Chrobrego. Przez dekady były one ważnym elementem infrastruktury, jednak ich zamknięcie i decyzje administracyjne uruchomiły konflikt między władzami miasta a służbami konserwatorskimi. Sytuacja ta dotyczy zarówno mieszkańców, którzy obawiają się o bezpieczeństwo i wygodę, jak i wszystkich, którym leży na sercu ochrona dziedzictwa Wrocławia.
Nowy most – inwestycja w przyszłość miasta
Inwestycja w nową przeprawę przez Odrę była odpowiedzią na potrzeby dynamicznie rozwijającego się miasta. Nowy most, którego budowa pochłonęła 83 miliony złotych, został przygotowany z myślą o dużym natężeniu ruchu, w tym o komunikacji tramwajowej. Dzięki nowoczesnej konstrukcji zapewnia nie tylko przepustowość, ale i bezpieczeństwo, których nie mogły już zaoferować wiekowe mosty Chrobrego.
Stare mosty – cenny zabytek czy balast dla miasta?
Mosty Chrobrego, znane też jako mosty Swojczyckie, przez lata dobrze służyły mieszkańcom, lecz dziś ich stan techniczny pozostawia wiele do życzenia. Ekspertyzy wykazały, że przywrócenie ich do użytku byłoby bardzo kosztowne – szacuje się, że gruntowny remont mógłby pochłonąć nawet 50 milionów złotych. Co więcej, nawet po takiej inwestycji konstrukcje te nie spełniałyby współczesnych norm technicznych, a ich użyteczność byłaby ograniczona.
Pomimo tego, Dolnośląski Wojewódzki Konserwator Zabytków uznał, że mosty posiadają znaczącą wartość historyczną i artystyczną. Zaznaczył, że są one świadectwem rozwoju miasta, a ich obecność przypomina o przemianach, jakie zaszły w tej części Wrocławia.
Sąd decyduje: ochrona zabytku ważniejsza od rozbiórki
Władze Wrocławia wnioskowały o wykreślenie mostów Chrobrego z rejestru zabytków, co otworzyłoby drogę do ich rozbiórki. Jednak Wojewódzki Sąd Administracyjny orzekł, że obiekty te powinny pozostać pod ochroną. W oczekiwaniu na pisemne uzasadnienie wyroku miasto analizuje możliwe kroki prawne – w tym złożenie skargi kasacyjnej do Naczelnego Sądu Administracyjnego. Dla samorządu to poważne utrudnienie, bo decyzja sądu uniemożliwia aktualnie szybkie działania związane z usunięciem nieużywanej infrastruktury.
Bezpieczeństwo, żegluga i planowanie – dylematy samorządu
Pozostawienie starych mostów bez opieki, bezczynnych i coraz bardziej zdegradowanych, rodzi poważne wątpliwości. Miasto argumentuje, że nieużytkowane konstrukcje mogą zagrażać bezpieczeństwu żeglugi rzecznej, a środki potrzebne na ich utrzymanie czy zabezpieczenie mogłyby być spożytkowane na pilniejsze remonty innych, kluczowych przepraw – takich jak mosty Trzebnicki i Osobowicki. Priorytety inwestycyjne samorządu są jasne: potrzebne są solidne, nowoczesne mosty, które zapewnią sprawną komunikację w całym Wrocławiu.
Co dalej? W poszukiwaniu kompromisu dla miasta i dziedzictwa
Przyszłość mostów Chrobrego pozostaje nierozstrzygnięta. Władze analizują możliwości prawne i rozważają kolejne działania, które mogą wpłynąć na los historycznych konstrukcji. Kluczowe jest znalezienie rozwiązania, które pozwoli pogodzić ochronę zabytków z praktycznymi potrzebami rozwoju infrastruktury. Przypadek mostów Chrobrego doskonale ilustruje, z jakimi wyzwaniami mierzą się dziś miasta dbające o swoje dziedzictwo, nie rezygnując jednocześnie z nowoczesności i bezpieczeństwa mieszkańców.
W najbliższych miesiącach mieszkańcy Wrocławia mogą spodziewać się kolejnych decyzji i debat na temat przyszłości mostów. Niezależnie od ostatecznego rozstrzygnięcia, sprawa ta może stać się ważnym przykładem miejskiej polityki w zakresie ochrony zabytków i planowania infrastruktury, pokazując, że kompromis jest możliwy tylko przy otwartym dialogu między wszystkimi stronami sporu.
Źródło: wroclaw.pl