Wrocławskie władze podjęły decyzję o zakończeniu współpracy pomiędzy miejskim przedsiębiorstwem komunikacyjnym MPK a prywatnymi operatorami obsługującymi miejskie linie autobusowe. Mobilis i Michalczewski to firmy, które niebawem przestaną prowadzić te usługi na rzecz MPK. Aby sprostać nowym wyzwaniom, MPK musi dokonać istotnych przygotowań, zarówno pod kątem taboru i infrastruktury, jak i pod względem personelu. W związku z tym, ogłosiło przetarg na dzierżawę 200 nowych autobusów spalinowych i rozważa możliwość przejęcia zajezdni oraz personelu od obu prywatnych firm.
MPK Wrocław organizuje przetarg na dziesięcioletnią dzierżawę dwustu autobusów spalinowych napędzanych olejem napędowym. Przetarg podzielony jest na dwie części. Pierwsza dotyczy dzierżawy 100 pojazdów, w tym 55 klasy Mega, 38 klasy Maxi i 7 klasy Midi, a także zapewnienia pełnej obsługi serwisowej dla tych autobusów. Druga część przetargu dotyczy dzierżawy kolejnych 100 autobusów, z których 42 to pojazdy klasy Mega, a 58 to autobusy klasy Maxi.
Za tak dużymi zakupami taborowymi stoi proces pozyskiwania przez MPK Wrocław 221 nowych autobusów miejskich. Z tej liczby, 200 będzie napędzanych konwencjonalnie, a 21 to będą autobusy elektryczne. Część z nich zastąpi najbardziej wysłużone autobusy marki Mercedes Citaro I, które obecnie kursują po Wrocławiu bez klimatyzacji. Kolejne pojazdy zostaną wykorzystane do przejęcia zadań od innych firm obsługujących wrocławską komunikację miejską – wyjaśnia Aleksandra Fedorczuk z Biura Prasowego MPK Wrocław. W bliższej przyszłości planowane jest całkowite przejęcie odpowiedzialności za obsługę komunikacji miejskiej przez MPK, co oznacza, że nowo dzierżawione autobusy będą w pełni zależne od wewnętrznej obsługi i serwisów.