Od 25 października do 4 grudnia 2025 roku wrocławskie lotnisko międzynarodowe pozostanie zamknięte z powodu szeroko zakrojonej rozbudowy. Inwestycja, której wartość wynosi 463 miliony złotych, ma na celu dostosowanie portu do rosnącego ruchu pasażerskiego. Przez 40 dni terminale i pasy startowe będą puste, co stworzy niecodzienny widok na tym zwykle ruchliwym obiekcie.
Inwestycja w przyszłość
Rozbudowa lotniska obejmuje kilka kluczowych elementów. Planowane jest między innymi stworzenie nowoczesnej płyty postojowej zdolnej pomieścić 14 samolotów, budowa płyty do odladzania, przedłużenie drogi kołowania do 2,5 kilometra oraz modernizacja istniejącej infrastruktury. Dodatkowo, powstanie nowa droga szybkiego zjazdu z pasa startowego. Dzięki tym zmianom, lotnisko będzie mogło obsłużyć od 8 do 10 milionów pasażerów rocznie.
Rozszerzenie oferty lotów
Po zakończeniu prac modernizacyjnych, zimowy rozkład lotów lotniska zostanie wzbogacony o nowe kierunki. Ryanair, jeden z głównych przewoźników, wprowadzi sześć nowych połączeń, między innymi do Sewilli, Aten i Londynu-Luton. Te zmiany są częścią strategii zwiększania atrakcyjności wrocławskiego portu lotniczego.
Nietypowa cisza na lotnisku
Podczas zamknięcia lotniska w październiku, fotoreporter Oleksandr Poliakovsky uchwycił w obiektywie niemal surrealistyczną pustkę terminali i pasów startowych. Widok ten niewątpliwie zapisze się w pamięci wielu mieszkańców Wrocławia i przyjezdnych. To efekt trwających prac, które zmienią oblicze lotniska na nadchodzące lata.
W ciągu najbliższych tygodni wrocławskie lotnisko stanie się miejscem intensywnych działań budowlanych. Po ich zakończeniu pasażerowie będą mogli korzystać z nowocześniejszej i bardziej funkcjonalnej infrastruktury, co przyczyni się do rozwoju regionu i zwiększenia jego atrakcyjności turystycznej.
Źródło: wroclaw.pl