Aż niemal 5000 kibiców zgromadziło się w Netto Arenie, aby we środowy wieczór podziwiać fenomenalne zagrania koszykarzy z drużyny Kinga Szczecin podczas finału mistrzostw Polski. Przed rozpoczęciem decydującej rywalizacji o tytuł, eksperci uważali, że obrońcą mistrzowskiego trofeum, Śląskiem Wrocław, jest faworytem.
Jednakże, jak zapewniał szkoleniowiec szczecińskiej drużyny, Arkadiusz Miłoszewski, jego zawodnicy nie zamierzali pełnić roli outsidera i dali z siebie wszystko na boisku. Trener podkreślił swoje przekonanie, że jego koszykarze staną na wysokości zadania i pokażą piękną walkę o mistrzowski tytuł.