Wtorkowe popołudnie 9 stycznia przyniosło zakłócenia w ruchu na ulicy Klecińskiej, kiedy to miejski autobus linii 126 stał się przyczyną wycieku paliwa. W kierunku Ostatniego Grosza, około godziny 13, z powodu plamy oleju na jezdni, służby zdecydowały o tymczasowym zamknięciu ulicy Klecińskiej. Zamknięcie to wpłynęło również na dostępność wjazdu na estakadę Gądowianka.
Młodszy aspirant Rafał Jarząb, reprezentujący Komendę Miejską Policji we Wrocławiu, przekazał „Gazecie Wrocławskiej” informacje na temat sytuacji. Według niego, skrzyżowanie ulic Grabiszyńskiej i Hallera, prowadzące do ulicy Na Ostatnim Groszu oraz mostu Milenijnego, pozostawało zamknięte. W miejscu zdarzenia obecni byli funkcjonariusze ruchu drogowego, którzy analizowali sytuację.
Jak wyjaśniał młodszy aspirant Rafał Jarząb, przyczyną wycieku paliwa była najazd autobusu na metalowy przedmiot znajdujący się na jezdni, co spowodowało uszkodzenie zbiornika. Nie było to spowodowane błędem kierowcy. W wyniku incydentu na jezdni powstała plama ropopochodna. Niedługo potem, kierująca samochodem marki Smart straciła kontrolę nad pojazdem po najechaniu na plamę i uderzyła w prawostronne bariery energochłonne.