W miniony weekend na malowniczych ścieżkach Dolnego Śląska odbył się niezwykły marsz, który zgromadził ponad 200 funkcjonariuszek dolnośląskiej policji. Spotkanie miało na celu nie tylko promowanie zdrowego trybu życia, ale także zacieśnienie więzi wśród policjantek poprzez wspólne przeżycia na świeżym powietrzu. Przepiękna pogoda sprzyjała pieszym wędrówkom, a także umożliwiła wymianę doświadczeń i poglądów w swobodnej atmosferze. Kulminacyjnym momentem tego dnia okazało się wspólne ognisko, gdzie ciepły blask płomieni i zapach pieczonych kiełbasek podkreślały nieformalny charakter spotkania.
Wyzwania na różnych szlakach i bezpieczeństwo marszu
Chociaż Ślęża była głównym celem, wiele funkcjonariuszek zdecydowało się na alternatywne trasy, takie jak Stóg Izerski, Narożnik, Wzgórza Trzebnickie czy Trójgarb. Te różnorodne wybory świadczą o indywidualnych preferencjach i możliwościach uczestniczek. Warto podkreślić, że nad bezpieczeństwem marszu czuwały dodatkowe patrole, a w razie potrzeby do dyspozycji była policjantka z kwalifikacjami ratownika medycznego, co zapewniało wszystkim poczucie bezpieczeństwa. Wszystkie uczestniczki dotarły do celu bezpiecznie, a trasy były monitorowane przez policjantów na quadach z Komisariatu Wodnego KWP we Wrocławiu.
Setna rocznica obecności kobiet w policji
Tegoroczne spotkanie było także integralną częścią obchodów stulecia obecności kobiet w polskiej policji. Wydarzenie to stanowiło doskonałą okazję do refleksji nad rolą, jaką odgrywają kobiety w tej formacji, pełniąc różnorodne funkcje od operacyjnych po kierownicze. Obchody stulecia są nie tylko formą uznania ich dotychczasowych osiągnięć, ale także podkreśleniem ich znaczącego wkładu w rozwój i funkcjonowanie policji. Radość i satysfakcja na twarzach uczestniczek były najlepszym dowodem na to, że takie inicjatywy są nie tylko potrzebne, ale i bardzo doceniane.
Informacje dostarczone przez asp. szt. Monikę Kaletę z Sekcji Prasowej KWP we Wrocławiu.
Źródło: Komenda Miejska Policji we Wrocławiu