Jedenaście nowych pojazdów zostanie zakpionych przez Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne we Wrocławiu. Ekologiczne autobusy elektryczne początkowo będą kursować na jednej linii.
Przetarg trwa do końca listopada
Producenci mają czas na przedstawienie swojej oferty do końca listopada. Przetarg przeprowadzony we Wrocławiu przez przewoźnika ma wyłonić najlepszą ofertę, nie tylko pod względem finansowym.
Po rozstrzygnięciu przetargu nowe autobusy miałyby pojawić się na wrocławskich drogach w ciągu sześciu miesięcy. Jeżeli udałoby się podczas ogłoszonego wczoraj przetargu wyłonić wykonawcę, nowymi, bezemisyjnymi pojazdami pojechalibyśmy już w przyszłą majówkę.
Autobusy elektryczne – jakie korzyści dla miasta i mieszkańców?
Wymiana taboru obsługującego linie autobusowe we Wrocławiu przeprowadzana jest regularnie. Jeszcze kilkanaście lat temu na wrocławskich ulicach bez problemu można było zobaczyć wysłużone, stare Ikarusy i Jelcze. Obecnie pojazdy przewożące mieszkańców miasta są nowoczesne, ciche i ekonomiczne. Mają wiele udogodnień dla pasażerów – między innymi klimatyzację, rampy umożliwiające wjazd do autobusu na wózku inwalidzkim, czy multimedialne ekrany pokazujące trasę i czas przejazdu.
Wrocław już planuje kolejny skok technologiczny!
Mimo, że władze miasta i operator komunikacji miejskiej dopiero od niedawna decyduje się na kupno drogich, lecz bardzo ekologicznych autobusów elektrycznych, plany sięgają znacznie dalej. Wrocławski przewoźnik chciałby w przyszłości mieć do dyspozycji autobusy zasilane wodorem. To jedno z najbardziej ekologicznych i zaawansowanych technologicznie rozwiązań w branży komunikacji miejskiej. Tylko niektóre, bogate europejskie miasta posiadają w swojej flocie takie pojazdy.
Napęd wodorowy to obecnie szczyt techniki i najbardziej zaawansowane rozwiązanie służące do napędzania pojazdów. Silnik zasilany ciekłym wodorem jest w nim odpowiedzialny za generowanie prądu. Ten za pomocą bardzo efektywnych silników elektrycznych napędza pojazd i zapewnia funkcjonowanie wyposażenia pokładowego – oświetlenia, systemów bezpieczeństwa, klimatyzacji i wentylacji.
Elektryczne autobusy potrzebują całej infrastruktury
Największym problemem w przypadku zakupu autobusów elektrycznych jest konieczność instalacji dodatkowej infrastruktury. Pojazd zasilany prądem jest bardzo ekologiczny i pozwala na dość tanią eksploatację. Wymaga jednak częstego, nawet codziennego ładowania.
Rozwiązaniem stosowanym w wielu miastach, na przykład w Lublinie, jest zamontowanie na pętlach autobusowych szybkich ładowarek. Pozwalają w kilka do kilkunastu minut zapewnić energię potrzebną do wykonania kilku następnych kursów. W przypadku kupionych przez ZTM Lublin autobusów elektrycznych ładowanie trwa 12 minut i wystarcza na 70 do 120 kilometrów jazdy (w zależności od warunków i korzystania z np. klimatyzacji).
Nowe autobusy pojawią się póki co na jednej linii
Gdy jedenaście nowych, elektrycznych autobusów pojawi się na wrocławskich ulicach, prawdopodobnie pasażerowie pojadą nimi na linii K. To na pętlach tej linii zostaną zainstalowane ładowarki.
Dodatkowo, oprócz autobusów i niezbędnych ładowarek, przetarg obejmuje serię szkoleń dla kierowców i obsługi technicznej.
W przyszłości MPK we Wrocławiu chciałoby kupić większą ilość autobusów elektrycznych – kolejną partią będzie czterdzieści sześć sztuk.