Wrocław z każdym rokiem staje się coraz bardziej atrakcyjny dla miłośników sztuki. Tegoroczna edycja Kinomuralu to wydarzenie, które nie tylko przyciąga wzrok, ale także zachwyca różnorodnością dźwięków. Już po raz siódmy mieszkańcy oraz turyści będą mogli podziwiać niecodzienne projekcje na fasadach kamienic na Nadodrzu. Wydarzenie, które zyskało międzynarodowe uznanie, zgromadzi 90 artystów z 20 krajów. Podczas festiwalu zaprezentowanych zostanie ponad 500 projekcji, a co najważniejsze – wszystko będzie dostępne zupełnie za darmo.
Nowe życie wrocławskich kamienic
W tym roku sześć historycznych budynków na Nadodrzu stanie się tłem dla niezwykłych dzieł sztuki wizualnej. Każdy z uczestników będzie mógł zanurzyć się w świecie animacji i dźwięku, a główną atrakcją będzie prezentacja prac Yoshiego Sodeoki, znanego twórcy cyfrowego, który niedawno zachwycił publiczność na Times Square w Nowym Jorku.
Tematyka i harmonogram wydarzenia
Tegoroczna edycja Kinomuralu odbywa się pod hasłem ODYSEJA: WERSJA BETA, oferując widzom możliwość eksploracji nieoczywistych narracji i śmiałych eksperymentów audiowizualnych. Każdy uczestnik może samodzielnie zdecydować o trasie i tempie zwiedzania, co czyni to doświadczenie wyjątkowym. Projekcje będą odbywać się od 19:30 do 22:00, co daje wystarczająco dużo czasu, by w pełni nacieszyć się sztuką.
Lokalizacje projekcji i ich szczegóły
Kinomural to także okazja do odwiedzenia różnych zakątków Nadodrza. Wybrane lokalizacje to: Echo Bohatera przy ul. Jagiellończyka 40, Eter Chaosu przy ul. Trzebnickiej 19-21, Konstelacje z Yoshim Sodeoką przy ul. Św. Wincentego 39a-41a, Śmierć Rekreacyjna przy ul. Niemcewicza 30b oraz Dobranocka + Złanocka przy ul. Niemcewicza 27. Struktura Czasu zagości na ul. Ołbińskiej 16. Ze względu na duże zainteresowanie i ograniczoną przestrzeń podwórek, warto przyjść wcześniej, aby zapewnić sobie miejsce.
Wydarzenie to stanowi doskonałą okazję do spotkania z nowoczesną sztuką w sercu Wrocławia. Dzięki różnorodności przedstawionych prac oraz unikalnemu formatowi, Kinomural z pewnością zapisze się w kalendarzach wielu entuzjastów sztuki współczesnej na długo.