W piątkowe popołudnie, drużyna Lecha Poznań UAM zagrała towarzyski mecz przeciwko ekipie Śląska Wrocław. Mecz odbył się we Wrocławiu, a poziom rywalizacji był bardzo wysoki. Pomimo wielkiego zaangażowania zespołu z Poznania, spotkanie zakończyło się niekorzystnym dla nich wynikiem 0:4 na korzyść śląskiej drużyny.
Dla Lecha Poznań UAM był to już czwarty sparing przed zbliżającym się sezonem. Przygoda niebiesko-białych z Orlen 1. Ligą oficjalnie rozpocznie się w połowie sierpnia. To właśnie tam awansowali pewnym krokiem, a ich piątkowe spotkanie było znakomitą okazją do sprawdzenia swoich sił przeciwko drużynie, która jest obecna na najwyższym szczeblu rozgrywek już od kilku sezonów.
Alicja Zając, trenerka Lecha Poznań UAM, podsumowała mecz jako niezwykle wartościowy dla jej zespołu, choć wyzwanie było duże. Wyraziła zadowolenie z faktu, że jej drużyna stawiła czoła doświadczeniu i agresywności rywalek. Początek meczu był trudny – Śląsk zdobył bramkę po pięknej akcji, jednak spowodowanej błędem poznanianek. Mimo tego, jej zawodniczki potrafiły pokazać dobre 25-30 minut gry, tworząc własne sytuacje. Druga połowa była bardziej otwarta i choć stracili kolejne trzy bramki, mieli też okazje do zdobycia goli. Zaznacza jednak, że ten mecz dostarczył im wiele cennych informacji do analizy przed startem rozgrywek.