Miasto Wrocław, za pośrednictwem Straży Miejskiej, planuje przekształcić dziewięć zholowanych pojazdów w gotówkę. Auta, które zostały uznane za porzucone i niezdolne do użytku, trafiają pod młotek na publicznej aukcji, z cenami startowymi od 1000 zł.
Na sprzedaż trafiają tzw. „wraki” – pojazdy, które pomimo swojego obecności na terenach publicznych przez dłuższy czas, są w tak złym stanie technicznym, że nie nadają się do dalszego eksploatacji. Na liście licytacji znajdują się samochody bez tablic rejestracyjnych lub kół, z wybitymi szybami czy uszkodzonymi lusterkami.
Waldemar Forysiak, przedstawiciel miejskiej Straży Miejskiej we Wrocławiu, podkreśla, że rocznie z terenów publicznych, stref zamieszkania oraz stref ruchu usuwane są ponad 400 takich aut. Po zdławieniu przez Straż Miejską, wraki trafiają na miejski parking.
Właściciele mają sześć miesięcy na odbiór swoich pojazdów z miejskiego parkingu, co wiąże się z kosztem 400 zł. Jeżeli jednak w ciągu tego okresu nie zgłoszą się po swoje samochody, stają się one własnością miasta, czyli gminy, na której terenie zostały one porzucone.