41-letni mężczyzna z Wrocławia wykorzystywał rower jako narzędzie swoich przestępstw. Jego głównym celem były zaskoczone kobiety, którym zrywał torebki. Policjanci udowodnili mu już siedem takich incydentów. W skradzionych torebkach znajdowały się między innymi portfele, okulary, gotówka, dokumenty oraz telefony komórkowe. Dzięki monitoringu udało się zarejestrować co najmniej dwa z tych zdarzeń.
Kradzieże miały miejsce w marcu, a obszar przestępczych działań to dzielnice Krzyki i Grabiszyn w Stolicy Dolnego Śląska. Mężczyzna podjeżdżał od tyłu do swoich ofiar, po czym gwałtownie wyrywał niczego nieświadomym kobietom ich torebki.
Policja wskazuje, że straty poszkodowanych mogą sięgnąć nawet 10 tysięcy złotych. Wrocławscy stróże prawa intensywnie pracują nad sprawą.