Każdy, kto chociaż raz w godzinach szczytu próbował dostać się do centrum Wrocławia wie, że trzeba nastawić się na długie czekanie. Ostatnio jeden z dzienników regionalnych zbadał, na jakich ulicach stoi się najdłużej. Zobacz, jakich rejonów unikać.
Na pierwszym miejscu jest ulica Sokolskiego i Mokronoska. Odległość około dwóch kilometrów, w godzinach szczytu kierowcy pokonują w prawie 20 minut. To droga dla bardzo cierpliwych. Następna w kolejce to ulica Ślężna, zaczynając od Uniwersytetu Ekonomicznego aż do wiaduktu. Odcinek ten ma niespełna 2,3 kilometra, a korek tworzy się nawet na 25 minut czekania.
Kolejny feralny odcinek to ulica Swojczyka od Ludowej aż do mostów Chrobrego. Teoretycznie to niewiele ponad półtorej kilometra. W praktyce, w godzinach szczytu to aż 17 minut czekania. Niewiele lepiej jest na alei Hallera od Gajowickiej do Klecińskiej. Tu również kierowcy muszą nastawić się na średnio 16 minut czekania. Podobna sytuacja jest na Lotniczej i moście Milenijnym, gdzie trasę około 4 kilometrów przejeżdża się w ponad 15 minut.