W odległym leśnym terenie, położonym nieopodal Oleśnicy, natrafiono na zwłoki mężczyzny. Po przeprowadzeniu identyfikacji, okazało się, że to 25-letni funkcjonariusz policji, który służył we wrocławskich oddziałach prewencji.
Potwierdzenie tej smutnej informacji miało miejsce po tym, jak przypadkowi przechodnie odkryli ciało w lasach powiatu oleśnickiego podczas swojej niedzielnej wyprawy, która miała miejsce 12 stycznia.
Następnie, dzięki interwencji przybyłych na miejsce policjantów, udało się szybko zidentyfikować osobę zmarłego. Łukasz Dutkowiak, rzecznik prasowy Komendanta Wojewódzkiego Policji we Wrocławiu potwierdził tę tragiczną wiadomość w rozmowie z „Gazetą Wrocławską”. Mając na uwadze powagę sytuacji, poinformował on również, że czynności w tej sprawie prowadzą specjalistyczne komórki kontrolne policji oraz prokuratura.
Przekazano również, że wstępne ustalenia nie sugerują udziału osób trzecich w śmierci funkcjonariusza. Przy zwłokach mężczyzny odkryto jego służbowy pistolet, co może mieć związek z przyczyną zgonu. Śledztwo, które jest prowadzone pod nadzorem prokuratury ma na celu dokładne wyjaśnienie wszystkich okoliczności, które doprowadziły do tragedii.