W połowie września w szpitalu przy ulicy Kamieńskiego we Wrocławiu przyszły na świat czworaczki. Dzieci mogły już wyjść do domu, rodzina ma jednak inny problem. Ojcu dzieci groziła deportacja na Ukrainę.
Wrocławskie czworaczki – czy rodzina pozostanie w komplecie?
Pan Oleksij z Ukrainy jest dobrej myśli. Walczy o pozostanie w Polsce i możliwość pełnienia opieki nad czwórką swoich synów. Przekazał polskiej Straży Granicznej wszystkie niezbędne dokumenty i liczy na to, że sprawa zakończy się pomyślnie. Nad kompletowaniem wszystkich dokumentów czuwa także jego prawnik, który poinformował ojca dzieci, że finalnie nie powinno być problemów z pozostaniem we Wrocławiu.
Dzieci urodzone we Wrocławskim Szpitalu Specjalistycznym przy ul. Kamieńskiego są zdrowe i mają się dobrze. Od ubiegłego wtorku są już w domu pod opieką rodziców. Około półtora miesiąca przebywały pod nadzorem personelu wrocławskiego szpitala, zostały z niego wypisane ze względu na dobry stan zdrowia. Rodzice poinformowali media, że całą gromadka śpi z nimi w jednym łóżku ze względu na konieczność karmienia dzieci co trzy godziny.
Jaka jest szansa na urodzenie czworaczków?
Najbardziej typowym rodzajem ciąży u człowieka jest poczęcie jednego dziecka. To niemal 99% wszystkich ciąż. Szansa na więcej dzieci w jednej ciąży (ciąża mnoga, inaczej ciąża wielopłodowa) wynosi jeden do osiemdziesięciu dla każdego kolejnego płodu w ramach tej samej ciąży.
Szansę na ciążę mnogą określa w przybliżeniu reguła Hellina:
- dla ciąży z bliźniętami jest to 1:80 – 1,25%
- prawdopodobieństwo dla ciąży z trojaczkami to 1:80 x 1:80 = 1:6400 (0,015%)
- dla ciąży z czworaczkami to 1:80 x 1:80 x 1:80 = 1:512 000 (0,00019%)
Dla ciąż o większej liczbie dzieci trzeba kolejno mnożyć je x 1:80. Jak dotąd najliczniejsza ciąża mnoga w Polsce zakończona udanym porodem miała miejsce w 2019 roku. W Szpitalu Uniwersyteckim w Krakowie urodziły się sześcioraczki.