O sprawie gwałciciela z Jagodna informowały wszystkie wrocławskie media. 32-letni mężczyzna wyszedł niedawno z więzienia po odbyciu trwającej trzy lata kary pozbawienia wolności. Mężczyzna zaczepiał kobiety i dzieci – został więc ponownie aresztowany przez Policję.
Mężczyzna przebywał w więzieniu przez trzy lata
Człowiek ten został skazany na karę pozbawienia wolności w związku z gwałtem na jednej z mieszkanek Jagodna. Sam także zamieszkiwał pobliską okolicę. Gdy wyszedł z więzienia, media społecznościowe zrzeszające mieszkańców południowej części Wrocławia zaczęły wrzeć. Co kilka godzin pojawiały się tam informacje o podejrzanym zachowaniu mężczyzny i wzajemne ostrzeganie się przed nim.
Mieszkańcy południowej części miasta szybko połączyli powtarzające się sytuacje z faktem niedawnego wyjścia na wolność gwałciciela. Cała sprawa zaczęła się około tydzień temu.
Grzegorz T. zaczepiał kobiety, a także dzieci
Kilka kobiet opisywało nieprzyjemne sytuacje, które je spotkały. Mężczyzna miał namawiać je do udania się „w spokojne miejsc”. Wielokrotnie widziano go w Parku Brochowskim. Doniesienia o podejrzanym mężczyźnie dochodziły z okolicznych osiedli, jak Brochów i Gaj. O zaczepianiu kobiet przez mężczyznę informowano także na lokalnych forach podwrocławskich miejscowości – Siechnic, Iwin i Żernik Wrocławskich. Wynika z tego, że mężczyzna poruszał się w niedalekiej odległości od swojego miejsca zamieszkania.
W tej ostatniej miejscowości Grzegorz T. został także zauważony pod szkołą. Poskutkowało to zawiadomieniem Policji przez dyrekcję oraz jednego z rodziców. Gwałciciel miał zaczepiać dziewczynkę, kiedy ta znajdowała się w okolicy szkoły.
W południowej części Wrocławia kobiety bały się wychodzić z domów
Ogólny niepokój i kolejne pogłoski o gwałcicielu grasujących na osiedlach dookoła Jagodna doprowadziły do tego, że wiele kobiet obawiało się wyjść z domu. Również dzieci musiały się znajdować pod wzmożonym nadzorem rodziców.
Policja i Straż Miejska otrzymywały regularnie informacje o podejrzanym mężczyźnie. Kilka dni temu dzielnicowy pojawił się nawet na spotkaniu z mieszkańcami Jagodna. W budynku Rady Osiedla rozmawiano głównie na temat podejrzanego mężczyzny.
Dziś Policja poinformowała o zatrzymaniu 32-latka
Policja przekazała dziś informację, na którą czekało wiele osób. 32-letni mężczyzna przebywa w areszcie. Funkcjonariusze zatrzymali go bowiem już w niedzielę. Policja przy współpracy z Prokuraturą przeprowadziło dochodzenie, którego efekty były jednoznaczne. Mężczyzna usłyszał zarzuty wypowiadania gróźb karalnych i obecnie przebywa w areszcie w oczekiwaniu na rozprawę. Prokuratura zdecydowała się zastosować trzymiesięczny areszt.
W związku z groźbami kierowanymi pod adresem osoby trzeciej, mężczyźnie grożą kolejne dwa lata odsiadki.