Końcówka roku jest dobrym czasem na ocenienie występów piłkarzy Śląska Wrocław. Zespół zanotował świetny początek sezonu, pod koniec rundy złapał jednak zadyszkę. Którzy piłkarze zawiedli w pierwszej części sezonu 2021/2022 PKO Ekstraklasy piłkarskiej? Zobacz oceny piłkarzy Śląska Wrocław.
Krzysztof Mączyński – kapitan Śląska zawiódł
W poprzednich latach Krzysztof Mączyński był podporą wrocławskiego zespołu. Były reprezentant Polski był głównym odpowiedzialnym za przyjemną dla oka grę „Wojskowych”. Niestety, w obecnym sezonie forma nieco kuleje. Miewa dobre momenty, jednak często notuje bezbarwne występy. Kapitan zespołu nie pokazuje się z dobrej strony także podczas wywiadów i w kontakcie z kibicami. Mączyński jest liderem w szatni i takim powinien być także na boisku, bo możliwości ma bardzo duże.
Cała obrona Śląska musi popracować nad dyspozycją
Przyzwoite miejsce w górnej części tabeli piłkarze Śląska Wrocław zawdzięczają głównie swojemu trenerowi i napastnikom. Praktycznie wszyscy obrońcy zawiedli, co ma odzwierciedlenie w sporej liczbie straconych bramek. Trzydzieści wpuszczonych goli sprawiło, że Śląsk jest pod tym względem jednym z najgorszych w lidze. Do oceny piłkarzy Śląska Wrocław grających w defensywie wystarczy spojrzeć na liczbę strąconych goli.
Jednym z głównych winowajców jest tu Wojciech Golla. Grający z „14” na plecach obrońca w poprzednim sezonie brał na siebie ciężar gry w defensywie. Dziś odpowiada za sporą liczbę straconych bramek.
Waldemar Sobota „nie dowozi”
Kibice Śląska Wrocław obiecywali sobie wiele po transferze byłego piłkarza tej drużyny. Waldemar Sobota po zagranicznej przygodzie wrócił do Wrocławia i… nie pokazuje nic ciekawego. Jego występy są bezbarwne, nie widać już w jego grze błysku z czasów, gdy odchodził z wrocławskiej drużyny.
W tym sezonie działacze Śląska Wrocław złożyli pismo-skargę do PZPN – zobacz szczegóły tej sprawy.