Od pewnego czasu w Porcie Południowym trwa inwestycja warta niemal 78 milionów złotych. Chodzi o ogromne zbiorniki retencyjne. Prace potrwają do końca tego roku. Zbiorniki retencyjne przy ul. Długiej pomogą w gospodarce wodnej.
Zbiorniki retencyjne przy ul. Długiej – jaki jest koszt inwestycji?
To jedna z największych inwestycji Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodnego i Kanalizacyjnego we Wrocławiu w ostatnim czasie. Łączny koszt budowy wielkich zbiorników retencyjnych wyniesie niecałe 78 milionów złotych. W ramach budowy infrastruktury retencyjnej powstają cztery zbiorniki. Mają w sumie objętość aż 60 tys. metrów sześciennych.
Jaka jest rola nowych zbiorników retencyjnych? W trakcie ulewnych deszczów będzie się tam zbierała deszczówka. To znaczna pomoc dla Oczyszczalni Ścieków na wrocławskim Janówku.
Jak działają nowe zbiorniki retencyjne przy ul. Długiej?
Zbiorniki retencyjne przy ul. Długiej będą magazynowały wodę podczas długotrwałych, nawalnych deszczów. Następnie oddadzą ścieki z wody deszczowej do Oczyszczalni Ścieków na wrocławskim Janówku. Zostaną jednak opróżnione dopiero wtedy, kiedy pogoda się ustabilizuje, a Oczyszczalnia Ścieków będzie miała możliwości przerobienia takiej ilości ścieków.
Przedstawiciele Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodnego i Kanalizacyjnego twierdzą, że proces powstawania zbiorników wkroczył w ostatni etap. W wybudowanych już zbiornikach odbyły się już próby szczelności. Testy zakończyły się sukcesem. Obecnie trwają prace przy zbiornikach nr 1 i nr 3. Wykonawca prac buduje tam aktualnie elewację.
Dla lepszego zarządzania ściekami i wodą deszczową, zbiorniki retencyjne powstają w wielu mięsach w Polsce. Zobacz artykuł o kolejnych zbiornikach retencyjnych w Olsztynie.
Problemy podczas ulewnych deszczy – skąd się biorą?
We Wrocławiu coraz częściej możemy spotkać lokalne podtopienia, spływanie wody deszczowej ulicami i inne problemy. Skąd się biorą? Można wytypować dwa główne powody takiej sytuacji.
Przede wszystkim istotne są tu zmiany klimatyczne. Suma opadów deszczowych w ciągu roku od lat jest taka sama. Zmieniła się natomiast struktura padającego deszczu. Coraz mniej spotykane są niewielkie opady, które trwają kilka dni. Zastępują je narowiste ulewy, które są krótkotrwałe. Wyschnięta przez brak regularnych opadów ziemia nie jest w stanie przyjąć (wchłonąć) wody z opadów narowistego deszczu. Dlatego woda spływa, między innymi do kanalizacji, a także np. podtapiając garaże podziemne, czy piwnice.
Drugim powodem jest pokrywanie betonem coraz większych przestrzeni. Widać to szczególnie na peryferiach miasta. Nowotworzone osiedla zajmują miejsca dotychczasowych pól, łąk, czy terenów zielonych. To też z pewnością nie pomaga w prawidłowej retencji wody.
fot. Miejskie Przedsiębiorstwo Wodne i Kanalizacyjne we Wrocławiu