Chodzi o czworonogi, które przez całe swoje życie pracowały w charakterze psa ratowniczego WOPR, GOPR i OSP. Zarówno te w czynnej służbie, jak i na emeryturze, będą leczone bezpłatnie na Uniwersytecie Przyrodniczym we Wrocławiu.
O ile psy z PSP oraz policji czy wojska są objęte leczeniem na koszt państwa, o tyle te z WOPR, GOPR i OSP są tego pozbawione. Specyfika ich życia sprawia, że częściej niż inne czworonogi potrzebują interwencji lekarza oraz konsultacji kardiologicznych czy neurologicznych.
Usługi świadczone na Uniwersytecie Przyrodniczym we Wrocławiu będą świadczone w ramach wolontariatu, zupełnie za darmo. Właściciele psów będą płacić tylko za leki, co w ogólnym rozliczeniu jest małym procentem kosztów ponoszonych na leczenie psów. Podpisana na początku lutego nowa umowa na psi wolontariat, jest przedłużeniem poprzednich. Kierownik Katedry Chorób Wewnętrznych z Kalinką Koni, Psów i Kotów zaznacza, że pomoc w ramach wolontariatu dla odważnych psów nigdy nie ustanie.