Były trener Śląska Wrocław, Jacek Magiera, poddaje krytyce decyzję o swoim zwolnieniu

Jacek Magiera, który na zakończenie poprzedniego sezonu piłkarskiego, pomógł Śląskowi Wrocław zdobyć tytuł wicemistrza Polski, nie miał tyle szczęścia w kolejnym sezonie. Pod jego kierownictwem, drużyna z Wrocławia prezentowała się na boisku poniżej wszelkich oczekiwań. Zaledwie dziewięć punktów udało się zdobyć Magierze w ciągu 14 kolejek przed listopadem, co doprowadziło do jego zwolnienia. Od tamtego czasu, Śląsk zdobył jedynie dwa punkty. Magiera, rozmawiając z Foot Truckiem, wyraził ostre niezadowolenie z decyzji zarządu klubu o jego zwolnieniu.

Podczas sezonu 2024/2025 Jacek Magiera pełnił funkcję trenera Śląska Wrocław. Pomimo znacznego sukcesu w poprzednim sezonie, kiedy to udało mu się poprowadzić zespół ze spodu tabeli aż na szczyt, po zdobyciu wicemistrzostwa Polski zdolności drużyny drastycznie spadły. Po 14 kolejkach, piłkarze Śląska zdobyli jedynie dziewięć punktów i zajmowali ostatnie miejsce w tabeli PKO Ekstraklasy. Właśnie wtedy, 12 listopada 2024 roku, zarząd Śląska podjął decyzję o rozwiązaniu kontraktu z Magierą.

Po zwolnieniu Jacka Magiery, funkcję trenera przejął Michał Hetel, który poprowadził zespół w pięciu meczach. Następnie, od końca grudnia, funkcję tę pełni Ante Simundza. Po odejściu Magiery, Śląsk nie był w stanie zdobyć więcej niż dwa punkty i od października 2024 roku nie wygrał żadnego meczu.

Jacek Magiera, jako gość programu Foot Truck, skrytykował decyzję zarządu Śląska Wrocław o jego zwolnieniu. 48-letni trener wyznał, że decyzja ta była dla niego zaskoczeniem i uważa ją za bezsensowną. Według jego opinii, gdyby zarząd zdecydował się na pozostawienie go na stanowisku, Śląsk mógłby obecnie posiadać dodatkowe siedem punktów, co pozwoliłoby drużynie wydostać się ze strefy spadkowej.