Teoretycznie każdy z nas, gdy ma ochotę jechać do sklepu, to zwyczajnie parkuje i gdy jest to wymagane, pobiera darmowy bilecik. Jednak przed Tarasach Grabiszyńskich obowiązują zupełnie inne zasady!
Każdy klient, który będzie chciał zaparkować przy centrum handlowym, musi wpisać numer rejestracyjny samochodu. Zostaje on wprowadzony do bazy i nie ma konieczności drukowania biletu. Jednakże, jeżeli tego samego dnia będzie jeszcze raz podjechać do sklepu, naliczona zostanie opłata. Bo z parkingu przy Tarasach Grabiszyńskich można skorzystać tylko raz na dobę.
Centrum handlowe nie pozostawiło tej sprawy bez komentarza. Wprowadzony limit, jak czytamy w oficjalnym oświadczeniu, ma za zadanie ukrócić niezgodne z zasadami działania innych kierowców. Ze względu na atrakcyjną lokalizację, wielu z nich korzystało wielokrotnie z bezpłatnego parkingu i udawało się w inne miejsca niż do Tarasów Grabiszyńskich. Możliwość bezpłatnego parkingu raz dziennie skutecznie odstrasza naciągaczy.