Niebezpieczny incydent we Wrocławiu: Mężczyzna z poparzeniami twierdzi, iż został podpalony

Na terenie wrocławskiego osiedla Pilczyce doszło do niepokojącego zdarzenia. Ogień zajął lokalną wiatę śmietnikową, a w jej wnętrzu strażacy odkryli poparzonego mężczyznę. Poszkodowany utrzymuje, że to nie był nieszczęśliwy wypadek – według jego słów został oblany benzyną i celowo podpalony. Z powodu odniesionych ran, obejmujących poparzenia pierwszego i drugiego stopnia, został przewieziony do szpitala. Sprawa jest obecnie badana przez policję, jak podaje „Gazeta Wrocławska”.

Konkretnie, do pożaru doszło tuż przed godziną 13 na ulicy Szklarskiej we Wrocławiu. Sytuację na miejscu zdarzenia kontrolowały dwie jednostki straży pożarnej wspomagane przez pogotowie ratunkowe i siły policyjne. Ogień szybko uległ opanowaniu, ale pod palącą się wiatą przy śmietnikach ratownicy natknęli się na poszkodowanego mężczyznę.

Zgodnie z jego relacją, został on oblany substancją łatwopalną, prawdopodobnie benzyną, po czym doszło do podpalenia przez osoby, z którymi jest w konflikcie. – Nasze informacje wskazują, że to bezdomny mężczyzna, który często bywał widywany w okolicach tego śmietnika – przekazali reporterowi „Gazety Wrocławskiej” lokalni mieszkańcy.