W powiecie oleśnickim, w miejscowości zwanej Dziadową Kłodą, doszło do straszliwego wypadku samochodowego. Wypadku, który miał miejsce dzień wcześniej, nie przeżył młody kierowca oraz pasażer jadący razem z nim. Zdarzenie zostało spowodowane przez kierowcę, który stracił panowanie nad pojazdem i rozbił się o drzewo przy drodze. Niestety, pomimo starań medycznych, mężczyzna poniósł śmierć na skutek doznanych obrażeń.
W niedzielne poranki na trasie pomiędzy Radzowicami a Domasławicami właśnie miało miejsce to tragiczne zdarzenie. Przeszłość mówi, że kierowca nie dostosował prędkości do warunków na drodze, co doprowadziło do tego nieszczęsnego wypadku.
Komenda Powiatowa Policji w Oleśnicy przekazała informacje na temat dramatycznego zdarzenia. Jak podaje ta jednostka policyjna, obie ofiary to mieszkańcy powiatu oleśnickiego. Jeden z nich to młody 20-letni kierowca, który prowadził samochód marki Seat. Na skutek nadmiernej prędkości, stracił kontrolę nad pojazdem, co zmusiło go do wyjechania do przydrożnego rowu i uderzenia w drzewo. Drugą ofiarą był 23-letni pasażer, który również nie przeżył tego tragicznego wypadku. Obaj mężczyźni zginęli na miejscu odnosząc fatalne obrażenia.