Ekstraklasa: Śląsk Wrocław kończy rundę jesienną na końcu tabeli – Czy nowy napastnik pomoże drużynie?

Doświadczająca trudności drużyna Śląska Wrocław musi zmierzyć się z bolesnym faktem, że zakończyła rundę jesienną w ekstraklasie na dnie tabeli. Znajdując się ośmioma punktami za strefą spadkową, klub nie ma innego wyjścia jak bić się o utrzymanie do ostatniej chwili. Świeżo przybyły trener Ante Simundza dodaje jednak pewnej nadziei, a lokalne media sugerują, że może on szybko zyskać nowego napastnika.

Nie da się zaprzeczyć, kluczowym czynnikiem wpływającym na obecną sytuację Śląska Wrocław jest… działalność samego Śląska. Przed sezonem z klubu odszedł Erik Exposito, najskuteczniejszy strzelec ekstraklasy. Nieco później sprzedano Matiasa Nahuela. Mimo dysponowania funduszami na pozyskanie odpowiedniego zastępstwa, to właśnie Junior Eyamba okazał się być nowym nabytkiem Śląska. Niestety, ten ruch okazał się totalnym niewypałem – Eyamba zagrał tylko 77 minut w ekstraklasie. W grudniu, kiedy ogłoszono rozwiązanie umowy z Eyambą, kibice żegnali go z ironią.

Zgodnie z informacjami podanymi przez „Aftonbladet”, Śląsk Wrocław ma szansę na dołączenie nowego snajpera do swoich szeregów. Assad Al Hamlawi z drużyny Oddevold jest królem strzelców drugiej ligi szwedzkiej – w poprzednim sezonie zdobył 14 goli. Odkąd osiągnął ten sukces, zainteresowanie nim jest ogromne. Mats Winblad, dyrektor sportowy Oddevold, potwierdził, że Al Hamlawi otrzymał niedawno pozwolenie na „odwiedziny” w klubach zagranicznych.