Mieszkańcy Wrocławia mogą obserwować, jak kolejne kilometry dróg rowerowych pojawiają się w mieście, jednak liczba wypadków z udziałem cyklistów budzi niepokój – tylko od początku tego roku zgłoszono aż 240 zdarzeń, w tym 57 zakończyło się obrażeniami, a 20 osób czeka teraz długa rehabilitacja.
Rowerem po mieście – ile bezpieczeństwa w praktyce?
Wrocław często chwali się inwestycjami w infrastrukturę rowerową. Jednak codzienność pokazuje, że nie wszystkie skrzyżowania i trasy są przyjazne dla cyklistów. Każda statystyka to ludzki dramat – obrażenia, utrata zdrowia, czasem utrudnione codzienne funkcjonowanie. Do tej pory w 2024 roku aż 20 osób doznało poważnych urazów wymagających długotrwałej rehabilitacji.
Jak wyglądały poprzednie lata? Podsumowanie i prognozy
Ubiegły rok zamknął się liczbą 572 incydentów z udziałem rowerzystów. Dla 50 osób zakończyło się to ciężkimi obrażeniami, jednej osobie nie udało się przeżyć drogi do szpitala. Analizując dane z pierwszej połowy obecnego roku, widać, że problem nie słabnie – statystyki są bardzo podobne, co może zwiastować, że 2025 rok przyniesie równie niepokojące liczby.
Które miejsca są najbardziej ryzykowne?
Dla wszystkich, którzy poruszają się rowerem po Wrocławiu, warto zwrócić uwagę na lokalizacje, gdzie najczęściej dochodzi do wypadków. Na liście miejsc, gdzie szczególnie trzeba zachować ostrożność, znalazły się:
- Krzycka/Przyjaźni – 9 incydentów
- Grabiszyńska/Kolejowa – 9 incydentów
- Dmowskiego/Mieszczańska – 6 incydentów
- pl. Legionów – 6 incydentów
- ul. Piłsudskiego/Podwale – 5 incydentów
- Zwycięska/Ołtaszyńska – 5 incydentów
- Piłsudskiego/pl. Orląt Lwowskich – 5 incydentów
- Strzegomska/Rogowska – 5 incydentów
- Swobodna/Ślężna – 4 incydenty
- Pomorska/Dubois – 4 incydenty
To skrzyżowania i ulice, gdzie obecność i uwaga wszystkich uczestników ruchu powinna być podwójna.
Dlaczego dochodzi do stłuczek i wypadków?
Pytanie, które powraca po każdej niebezpiecznej sytuacji: skąd te wypadki? Analizy wskazują przede wszystkim na nieustępowanie pierwszeństwa przez kierowców, błędy w jeździe przez przejazdy rowerowe oraz zbyt bliskie mijanie cyklistów przez samochody. To nie są wyłącznie „statystyczne” powody – to konkretne scenariusze, które codziennie zdarzają się na naszych ulicach.
Co może zrobić każdy z nas?
Bezpieczeństwo zależy od wszystkich uczestników ruchu – zarówno kierowcy, jak i rowerzyści muszą zwracać uwagę na swoje zachowania.
- Rowerzysto – nie zakładaj, że kierowca Cię widzi, zawsze upewnij się, że masz pierwszeństwo.
- Kierowco – zachowaj większy odstęp przy wyprzedzaniu rowerzysty i bądź szczególnie czujny w rejonie przejazdów rowerowych.
- Pieszy – pamiętaj, że również na chodniku lub przejściu możesz spotkać rowerzystę.
Im większa świadomość zagrożeń, tym większa szansa, że statystyki nie będą już rosły. Najważniejsze: uważność, dostosowanie prędkości i szacunek do innych uczestników ruchu.