Incydent miał miejsce nieco przed szóstą wieczorem w Paniowicach, niewielkiej miejscowości położonej na obrzeżach Wrocławia, słynącej z dużych obszarów przeznaczonych do kąpieli. Sytuację próbowali opanować strażacy z pobliskiej Trzebnicy, wspierani przez nurków z Wrocławia. Niestety, ich wysiłki okazały się nieskuteczne.
Jak donosi dyżurny straży pożarnej we Wrocławiu, cytowany przez Gazetę Wrocławską, pierwsze informacje o mężczyźnie, który zniknął pod powierzchnią wody, nadeszły o 17.43. Na miejsce natychmiast skierowano zespoły ratownicze zarówno z Trzebnicy, jak i stolicy Dolnego Śląska – podkreśla rzecznik.