Niezapowiedziana zmiana zaszła w zespole Śląsk Wrocław pod koniec września, kiedy to zawodnik Patrick Olsen zakończył swój udział w drużynie. Ten 30-letni pomocnik, który po wygaśnięciu swojego kontraktu zdecydował się na transfer do Dinama Bukareszt, za pośrednictwem mediów społecznościowych przekazał wiadomość pożegnalną dla kibiców ze stadionu przy ulicy Oporowskiej. „Czuję wielką dumę” – napisał.
Decyzja o rozstaniu z Olsenem, który przez ponad dwa sezony był jednym z kluczowych graczy Śląska Wrocław, wywołała niemałe zdziwienie i rozczarowanie wśród fanów klubu. Był tak ważny dla drużyny, że podczas sezonu 2022/2023 powierzono mu rolę kapitana. Zaliczył wtedy aż 30 występów, pomagając swojej drużynie zdobyć tytuł wicemistrza rozgrywek ligowych.
Jednak na przestrzeni ostatnich tygodni, Duńczyk niespodziewanie przestał być obecny na boisku. Trener Jacek Magiera przerwał rotację Olsen w składzie meczowym, powołując go tylko na początkowe spotkanie drugiej rundy eliminacji do Ligi Konferencji z Riga FC.
Na początku września, klub rozwiał wszelkie wątpliwości na temat sytuacji Olsena, ogłaszając zakończenie współpracy za porozumieniem stron. Niemal natychmiast po tej decyzji, 30-letni zawodnik przeniósł się do Dinama Bukareszt jako wolny agent. Zaskakujący ruch zarządu nie spotkał się z pozytywnym odbiorem ze strony kibiców z Oporowskiej.