Pożar w sercu Rynku: Ogródek restauracji w ogniu, na szczęście bez ofiar

W poniedziałek, 10 listopada w samo południe na wrocławskim Rynku doszło do groźnego pożaru, który na chwilę wstrzymał codzienny rytm tego popularnego miejsca spotkań. Gęsty dym i języki ognia pojawiły się nagle w ogródku restauracyjnym tuż przy pomniku Aleksandra Fredry, tuż obok ruchliwego ciągu spacerowego. Nagłe wydarzenie poruszyło zarówno mieszkańców, jak i licznych turystów przebywających w centrum miasta.

Skala zagrożenia i szybka mobilizacja

Pożar został zauważony przez przypadkowe osoby około godziny 12:00. Już kilkanaście minut później, dokładnie o 12:13, służby otrzymały zgłoszenie i natychmiast ruszyły na miejsce. Do akcji skierowano aż sześć wozów strażackich, a w zabezpieczanie terenu włączyli się funkcjonariusze Straży Miejskiej. Na miejscu pojawił się również zespół ratownictwa medycznego, gotowy do niesienia pomocy poszkodowanym. Dzięki sprawnej współpracy służb, przeprowadzono szybkie i skuteczne działania gaśnicze, minimalizując ryzyko rozprzestrzenienia się ognia.

Przyczyny pożaru i zakres zniszczeń

Według wstępnych ustaleń źródłem zagrożenia była awaria ogrzewania gazowego przeznaczonego do ogrzania ogródka restauracyjnego. Nieszczelność lub usterka urządzenia miała spowodować zapłon markizy, a następnie rozprzestrzenienie się płomieni na dach i wnętrze ogródka. W efekcie ogień strawił część wyposażenia – najbardziej ucierpiały krzesła, stoły oraz elementy konstrukcyjne przylegające do restauracji. Wstępne oględziny wykazały znaczące straty materialne, lecz szybka reakcja ograniczyła szkody do jednej strefy.

Interwencja wobec poszkodowanych

Podczas akcji ratunkowej szczególną uwagę poświęcono mężczyźnie, który próbował ugasić ogień jeszcze przed przyjazdem strażaków. Z uwagi na kontakt z dymem oraz możliwe zatrucie, został natychmiast przebadany przez ratowników medycznych i przekazany pod ich opiekę. Dzięki błyskawicznej pomocy nie doszło do poważniejszych następstw zdrowotnych u żadnej z osób obecnych na miejscu zdarzenia.

Zabezpieczenie miejsca i dalsze kroki

Po opanowaniu pożaru teren wokół lokalu został odgrodzony i dokładnie zabezpieczony. Funkcjonariusze Straży Miejskiej zadbali o to, by przypadkowi przechodnie nie zbliżali się do pogorzeliska, a służby mogły w spokoju prowadzić czynności wyjaśniające. Dochodzenie w sprawie przyczyn pożaru prowadzone jest w celu ustalenia, czy doszło do zaniedbań technicznych lub błędów obsługi urządzeń.

Całe wydarzenie stanowi poważne ostrzeżenie dla właścicieli lokali gastronomicznych korzystających z ogrzewaczy gazowych w przestrzeni publicznej. Bezpieczeństwo urządzeń i regularne przeglądy techniczne mogą zapobiec podobnym wypadkom w przyszłości. Władze miasta apelują do przedsiębiorców o przestrzeganie zasad BHP oraz nadzór nad urządzeniami grzewczymi, zwłaszcza w miejscach o dużym natężeniu ruchu.

Źródło: wroclaw.pl