Sprawa jest poważna, bo jak inaczej nazwać fakt, że wciąż nie ustalono, kto będzie dostarczał energię elektryczną do ponad 270 jednostek miejskich we Wrocławiu? Przestrzeń publiczna może być bez prądu!
Chodzi zarówno o sprawne funkcjonowanie urzędów, jak i szkół oraz instytucji kultury. Bez prądu zostaną również MPK, Wrocławskie Mieszkania a nawet Zarząd Dróg i Utrzymania Miasta. Znaczy to mniej więcej tyle, że na ulicach nie zabłysną latarnie, a cała administracja zwyczajnie przestanie funkcjonować.
Urząd Miasta otrzymał już ofertę na dostarczanie prądu, jednak ten był sześć razy większy niż rachunki z poprzedniego roku. Dlatego też podjęto decyzję o zerwaniu przetargu. Jeżeli dostawca nie zostanie wybrany, pozostanie jedynie sprzedaż rezerwowa prądu. Wtedy to gmina występuje do operatora całego systemu i podpisuje umowę.
Wrocław nie jest tu wyjątkiem. Z podobnymi problemami borykają się również inne większe i mniejsze miasta w Polsce.