Policja odkrywa przemyt tytoniu w rutynowej kontroli drogowej

Niecodzienna interwencja funkcjonariuszy polkowickiej policji zakończyła się ujawnieniem znacznej ilości nielegalnego tytoniu. W trakcie pozornie rutynowej kontroli drogowej policjanci natrafili na przemyt bez znaków akcyzy o wartości kilkudziesięciu tysięcy złotych.

Rutynowa kontrola przeradza się w ujawnienie przestępstwa

Podczas patrolowania jednej z ulic Polkowic, policjanci zwrócili uwagę na samochód prowadzony przez starszego mieszkańca miasta. Nietypowe zachowanie kierowcy, objawiające się niespokojnymi manewrami, skłoniło ich do zatrzymania pojazdu i przeprowadzenia kontroli drogowej.

W jej trakcie, zgodnie z procedurami, mundurowi sprawdzili dokumenty oraz stan trzeźwości mężczyzny. Nie wykryto żadnych nieprawidłowości w tych obszarach. Jednak dokładniejsze oględziny auta przyniosły zaskakujący rezultat.

Znacząca ilość tytoniu bez akcyzy w bagażniku

W bagażniku fiata funkcjonariusze odkryli duży jutowy worek. Po jego sprawdzeniu okazało się, że znajduje się w nim krajanka tytoniowa – w sumie aż 22 kilogramy produktu bez polskich znaków akcyzy skarbowej. Taka ilość nielegalnego wyrobu stanowi poważne naruszenie prawa.

Jak ustalili policjanci, przewożony tytoń mógł narazić Skarb Państwa na stratę sięgającą blisko 31 tysięcy złotych z tytułu niezapłaconego podatku akcyzowego. To kwota, która ma istotne znaczenie dla budżetu publicznego i lokalnej społeczności.

Konsekwencje prawne dla zatrzymanego

73-letni kierowca został zatrzymany i usłyszał zarzut paserstwa akcyzowego. Czyn ten jest zagrożony karą grzywny, ograniczenia wolności lub nawet pozbawienia wolności, zgodnie z obowiązującym Kodeksem karnym skarbowym. Postępowanie w tej sprawie prowadzi Komenda Powiatowa Policji w Polkowicach.

Zdarzenie pokazuje, że rutynowe działania policji na drogach mogą przyczynić się do ujawnienia poważnych przestępstw gospodarczych, mających negatywny wpływ na interesy państwa i mieszkańców regionu.

Źródło: Policja Dolnośląska