Tragiczny los sióstr elżbietanek podczas II wojny światowej – świętowanie ich beatyfikacji

Dziesięć sióstr elżbietanek spotkała brutalna śmierć z rąk Armii Czerwonej w 1945 roku. Mimo świadomości zagrożenia, nie porzuciły tych, którym poświęciły swoje życie do opieki. Były one ofiarami tortur, gwałtów i innych form przemocy.

Od czasu ich beatyfikacji minęły już dwa lata. Tego wydarzenia dokonano 11 czerwca 2022 roku we Wrocławiu, a spojrzenie wiernych z całego globu skierowane było właśnie tam. W katedrze wrocławskiej odbyło się uroczyste nabożeństwo beatyfikacyjne dla dziesięciu sióstr zakonnych ze zgromadzenia św. Elżbiety.

W ceremonii uczestniczyli liczni duchowni z Polski i zagranicy, reprezentanci państwa i lokalnej władzy, zakonnice z różnych stron świata oraz setki pielgrzymów. Zgromadzili się oni wspólnie, aby uczcić to ważne dla nich wydarzenie, które stało się jednym z najbardziej znaczących momentów po II wojnie światowej we Wrocławiu.

Podczas uroczystości, której głównym punktem było odsłonięcie obrazu przedstawiającego błogosławione siostry, formułę beatyfikacyjną wygłosił kardynał Marcello Semeraro, delegat papieża Franciszka. W mszy świętej uczestniczyły również siostry elżbietanki reprezentujące 19 krajów z czterech różnych kontynentów.

O tragicznej śmierci sióstr zakonnych przez wiele lat nie mówiono, była to swego rodzaju tematyka zakazana. Zbrodnie popełniane przez żołnierzy Armii Czerwonej były przemilczane ze względów politycznych. Ostatecznie, zginęły one przede wszystkim z powodu swojej płci. Najmłodsza z nich, siostra Maria Paschalis Jahn, miała zaledwie 29 lat.