W niedzielę, tuż przed godziną dziesiątą, na obrzeżach targowiska znajdującego się przy Dworcu Świebodzkim wybuchł gwałtowny pożar. Setki osób uczestniczących w odbywającym się tam bazarze stały się świadkami zaistniałej sytuacji. W obliczu zagrożenia, sprzedawcy w panice zaczęli demontować swoje stoiska, a tłum ludzi pospiesznie opuszczał teren targowiska. Szczęśliwie, mimo intensywności pożaru, nikt nie doznał obrażeń.
Na miejsce natychmiast skierowano cztery zespoły strażackie, które przez kilka następnych godzin usiłowały opanować płomienie. Przybyliśmy na miejsce o 9:26, zdążywszy jeszcze przed godziną 14 ostatecznie ugasić pożar – relacjonuje rzecznik prasowy wrocławskiej straży pożarnej, Damian Górka. Według jego słów, ogień strawił zarówno pozostawione na miejscu meble i odpadki, jak i dach jednego z nieużywanych budynków.
Dodatkowo, strażacy musieli przeprowadzić ocenę stanu konstrukcji spalonego budynku, aby mieć pewność, że nie grozi on zawaleniem. Bezpieczeństwo wszystkich osób znajdujących się w pobliżu było dla strażaków priorytetem.