Decyzja miasta Wrocławia odnośnie przetargu na uruchomienie sieci miejskich wypożyczalni rowerów, który trwał od grudnia, została w końcu podjęta. Wyboru doświadczonego operatora – firmy Nextbike – dokonano zgodnie z założeniami przetargowymi, które zakładały powrót pierwszej partii rowerów na wrocławskie ulice najpóźniej do końca lipca.
Termin ten ma charakter obowiązkowy i jest uzależniony od podpisania umowy przez urzędników z firmą Nextbike do końca marca. Prawdopodobieństwo tego scenariusza wydaje się być duże. Należy jednak pamiętać, że choć zwycięzca przetargu ma możliwość wcześniejszego uruchomienia wypożyczalni, nie jest to dla niego obowiązkowe.
W ramach pierwszego etapu, Nextbike zobowiązał się dostarczyć 1200 rowerów (w porównaniu do 2300 dostępnych w 2023 roku). Miesiąc po uruchomieniu tego etapu, czyli najpóźniej do końca sierpnia, liczba dostępnych jednośladów ma się podwoić.
Nextbike zażyczył sobie 54 425 310,60 zł za ponowne uruchomienie wrocławskiej sieci miejskich wypożyczalni rowerów. Z kolei druga firma biorąca udział w przetargu – gdański CityBike – wyceniła swoją ofertę na 71 104 092,03 zł. Jak poinformowała dyrektor Wydziału Zamówień Publicznych, Ewa Kulik, miasto zarezerwowało na ten cel budżet w wysokości 57 299 253,00 zł brutto.