Na Uniwersytecie Wrocławskim, konkretnie w Instytucie Politologii, odbyła się debata, w której uczestniczyło pięciu z sześciu kandydatów na prezydenta miasta. Niestety, Jacek Sutryk, obecnie piastujący ten urząd, nie pojawił się na spotkaniu.
Format debaty składał się z trzech segmentów. W części pierwszej, kandydaci odpowiedzieli na pytania odnoszące się do czterech kluczowych dla Wrocławia tematów: komunikacji publicznej, współdecydowania społeczeństwa o losach miasta, zarządzanie miejskimi spółkami oraz przyszły rozwój urbanistyczny miasta. Każdemu z uczestników dyskusji przyznano trzy minuty na odpowiedź. Druga część debaty dała możliwość jednominutowej swobodnej wypowiedzi każdemu z kandydatów. Ostatni segment to czas na pytania od publiczności śledzącej przebieg debaty.
W wydarzeniu wzięli udział następujący kandydaci: Izabela Bodnar, Robert Grzechnik, Łukasz Kasztelowicz, Jerzy Michalak i Grzegorz Prigan. Ich opinie na temat debaty były różne:
Izabela Bodnar podkreśliła fantastyczną atmosferę debaty, wyrażając swoje uznanie dla zaangażowania i ciekawości świata studentów. Grzegorz Prigan z kolei wyraził chęć większej konkretności i konfrontacyjności, umożliwiającej wymianę argumentów i zadawanie pytań pomiędzy kandydatami. Jerzy Michalak wyraził swoje rozczarowanie nieobecnością obecnego prezydenta Wrocławia, Jacek Sutryka, zaznaczając, że byłaby to okazja do otwartej dyskusji na różne tematy. Robert Grzechnik podsumował debatę jako merytoryczną rozmowę, ale jednocześnie przyznał, że brak głosu obecnego prezydenta był odczuwalny.