Wysokie mandaty w 2022 roku

Piraci drogowi boleśnie odczują zmiany w taryfikatorze na 2022 rok

Rok 2022 może oznaczać koniec z „wolną amerykanką” w wykonaniu polskich kierowców. Dotkliwe mandaty, mniejsza pula punktów karnych i nowe zachowania na liście wykroczeń spowodują, że kierowcy będą jeździć, jak w zachodnich krajach?

Nowe mandaty w 2022 roku

Od 1 stycznia 2022 roku obowiązuje zupełnie nowy taryfikator. Mandaty będą więc sporo droższe, niż dotychczas. To pierwsza poważna zmiana w tej kwestii od lat 90-tych. Wiele osób uważało, że mandaty, które dotychczas dostawali piraci drogowi, były dość niskie. Odstraszały piratów drogowych 20 lat temu, dziś nie były dużym obciążeniem dla wielu z nich.

Od tego roku najwyższy mandat wyniesie aż 2500 złotych. Otrzyma go osoba, która przekroczy prędkość o 71 kilometrów na godzinę. Jest to wartość minimalna, mandat może być więc jeszcze bardziej dotkliwy. 2000 złotych zapłaci osoba, która przekroczy prędkość o 61-70 kilometrów na godzinę. 1500zł to natomiast koszt mandatu za przekroczenie o ponad 50km/h. Tyle samo zapłacimy, gdy nie ustąpimy pieszemu pierwszeństwa na przejściu.

Punkty karne zabolą w 2022 roku podwójnie

Także sumy punktów karnych będą bardziej dotkliwe. Dotychczas można było otrzymać ich maksymalnie 10 za wykroczenie drogowe. Teraz suma ta wzrasta do 15. Tyle punktów ubędzie z naszej puli podczas wyprzedzania na przejściu lub przed nim.

Wysokie mandaty w 2022 roku.

Za ominięcie samochodu, który ustępuje pierwszeństwa pieszym lub za nieustąpienie drogi pieszemu także czeka taki wymiar kary. 15 punktów straci także kierowca, który nie zatrzyma się do kontroli policyjnej. Tak samo jest w przypadku przekroczenia prędkości o 50km/h i więcej w obszarze zabudowanym. Także nietrzeźwi kierowcy stracą 15 punktów, choć dla nich to nie koniec konsekwencji.

Policja notuje znacznie mniej wykroczeń w 2022 roku

Najwyraźniej wrocławscy kierowcy zapoznali się z nowymi wysokościami mandatów. Policja notuje kilkukrotnie mniej przypadków naruszenia kodeksu drogowego, niż rok temu. Być może to właśnie wysokie kary są sposobem na skłonienie kierowców do przestrzegania przepisów.

Taka sytuacja od wielu lat ma miejsce na zachodzie Europy. W Polsce wiele osób mówi o wysokiej kulturze jazdy kierowców w Niemczech, Austrii, czy Szwajcarii. Wystarczy jednak rzucić okiem na wysokość mandatów w tamtych krajach. Dotkliwe kary są najwyraźniej jedyną metodą wymuszenia na kierowcach poprawnej jazdy.

Mniej przewinień oznacza większe bezpieczeństwo

Kierowcy, którzy przestrzegają przepisów drogowych, przyczyniają się do wzrostu bezpieczeństwa na drogach. Takie statystyki można odnotować właśnie w krajach Europy Zachodniej, gdzie od lat na drogach jest znacznie mniej rannych i ofiar śmiertelnych.

Jazda zgodna z przepisami i coraz lepsza infrastruktura drogowa sprawią, że w przyszłości po Polsce będziemy jeździć równie sprawnie i bezpiecznie, jak w krajach wyznaczających standardy.